Wiadomości

Pseudo agenci ubezpieczeniowi

Data publikacji 04.02.2011

W środę do jednego z mieszkań przy ul. Rómmla w Kłobucku zapukały osoby podające się za agentów ubezpieczeniowych. 72-letniemu właścicielowi skradli ponad 2 tys. zł.

W środę do jednego z mieszkań przy ul. Rómmla w Kłobucku zapukały osoby podające się za agentów ubezpieczeniowych. 72-letniemu właścicielowi skradli ponad 2 tys. zł.
Kryminalni z Kłobucka ustalają sprawców kradzieży pieniędzy na szkodę 72-latka z Kłobucka. Jak ustalono w środę przed południem do mieszkania przy ul. Rómmla weszła kobieta i mężczyzna podający się za pracowników towarzystwa ubezpieczeniowego. Oferowali starszemu panu „wykorzystanie środków unijnych”. Właściciel mieszkania rozmawiał w kuchni z kobietą, która przeprowadzała ankietę a w tym czasie mężczyzna splądrował pokój, ukradł przeszło 2 tyś zł. i wyszedł z mieszkania.

 

Oszuści wykorzystują różne sposoby, by wzbogacić się kosztem nieostrożnych osób. Podają się za członków rodziny, pracowników administracji, instytucji państwowych, organizacji charytatywnych... Cel jeden – okraść. Najczęściej wiąże się to z wejściem do mieszkania. Wiedząc to, łatwiej jest się zabezpieczyć. Policja radzi co zrobić, by nie paść ofiarą oszustów.

• Jeśli ktoś podaje się za pracownika administracji, organizacji charytatywnej, Unii Europejskiej itp., zanim go wpuścisz, zadzwoń do organizacji, na którą się powołuje i spytaj, czy taki człowiek miał Cię odwiedzić. Zawsze żądaj dokumentu potwierdzającego tożsamość, oglądaj go bardzo dokładnie.

• Pamiętaj, że tego typu (prawdziwe) wizyty są poprzedzone odpowiednim komunikatem, np. ogłoszeniem na klatce schodowej, poinformowaniem przez spółdzielnię lub wspólnotę mieszkaniową. Przy czym bądź ostrożny przy zawiadomieniach telefonicznych. Przecież dzwonić może oszust…

• Bardzo często oszuści – działając we dwóch – proszą o sprawdzenie np. przewodów wentylacyjnych, lub kuchenki. Jeden będzie ci towarzyszył odwracając uwagę od drugiego, który w tym czasie będzie okradał mieszkanie.

• Jeśli już wpuścisz oszustów do środka, dokładnie zapamiętaj ich twarze i jak najwięcej szczegółów z ich ubioru. Nie reaguj panicznie. Jeśli będą wiedzieć, że ich zdemaskowałeś, mogą zrobić Ci krzywdę. Najlepiej idź pod pozorem pożyczenia pieniędzy do sąsiada i tam dyskretnie poproś o pomoc i zawiadomienie policji. Jeśli nie masz takiej możliwości po wyjściu oszustów dzwoń na policję.

Powrót na górę strony