Oszuści po raz kolejny dali o sobie znać. Apelujemy o ostrożność!
Na terenie powiatu kłobuckiego kolejny raz dają o sobie znać oszuści. Otrzymaliśmy kilka zgłoszeń dotyczących sytuacji, w których oszuści dzwoniący na telefony stacjonarne, podają się za osobę najbliższą podnoszącej słuchawkę, po czym usiłują namówić ją do przekazania znacznej kwoty pieniędzy „na załatwienie” sprawy śmiertelnego wypadku. Na szczęście seniorzy wykazują się dużą czujnością i nie dają się nabrać.
Co jakiś czas, w mediach i na policyjnych stronach, publikowane są apele nawołujące do zachowania szczególnych środków ostrożności podczas rozmów telefonicznych z nieznajomymi, głównie z osobami proszącymi o pieniądze. Cały czas oszuści modyfikują też swoje metody. Najczęstszym sposobem działania sprawców są metody na „wnuczka" i „policjanta". Oszuści wiedzą, że gdy przedstawią się jako funkcjonariusze policji, rozmówca nawet nie pomyśli o ewentualnym kłamstwie. Niestety, prawda często bywa bardzo kosztowna dla pokrzywdzonych, a przestępcy stosują coraz nowsze metody wyłudzania pieniędzy.
Oszuści po raz kolejny dają o sobie znać na terenie powiatu kłobuckiego. Dzisiaj, w godzinach porannych, doszło do prób oszukania kilku osób posiadających stacjonarne telefony.
Próby wyłudzenia pieniędzy miały praktycznie taki sam scenariusz polegający na tym, iż kobieta/mężczyzna podający się za wnuczkę/wnuczka osoby podnoszącej słuchawkę, histerycznym, płaczącym głosem mówiła, że w wypadku zabiła człowieka i prosiła o znaczną kwotę pieniędzy potrzebną „na załatwienie” sprawy.
Na szczęście seniorzy wykazują się dużą czujnością i nie dają się nabrać. Zgodnie z policyjnymi zaleceniami rozłączali się i dzwonili na nr alarmowe 112 i 997 lub bezpośrednio do swojej prawdziwej rodziny.
Nasz apel o ostrożność kierujemy również do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie lub wypłatę z banku dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę zwłaszcza na te osoby, które mieszkają samotnie. Zwykła przezorność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności.
PRZYPOMINAMY JAK DZIAŁAJĄ OSZUŚCI?
- dzwonią na telefon stacjonarny, a numery wybierają z książki telefonicznej,
- rozmowę prowadzą w taki sposób, aby osoba oszukiwana uwierzyła, że rozmawia z kimś z rodziny i sama wymieniła imię wnuka, czy córki,
- utrzymują stały kontakt telefoniczny lub wykonują do swoich ofiar bardzo wiele połączeń telefonicznych w krótkich odstępach czasu, w celu wywarcia presji psychologicznej i nakłonienia do szybkiego przekazania pieniędzy oraz utrudnienie kontaktu z członkami rodziny, w celu zweryfikowania całej sytuacji,
- kiedy wyczuwają, że osoba oszukiwana ma jakieś wątpliwości co do tożsamości dzwoniącego, oszuści bardzo często stosują szantaż emocjonalny.
(Komunikat powstał przy wykorzystaniu informacji z KWP w Katowicach.)