Ukryła kolegę w wersalce
Kryminalni z Kłobucka odnaleźli zaginionego 19-latka. Chłopak wyszedł w środku nocy z domu, zostawiając swoim rodzicom list, w którym zapewniał, że jakoś sam da sobie radę. Jak się okazało, schronienie znalazł u swojej koleżanki, w wersalce...
W niedzielę rano na kłobucką komendę zgłosił się mieszkaniec gminy Miedźno, informując, że jego 19-letni syn wyszedł z domu w środku nocy, nie informując o tym domowników i do chwili obecnej nie powrócił. Policjanci z Kłobucka uruchomili procedurę zmierzającą do odnalezienia zaginionego. W toku prowadzonych czynności okazało się, że 19-latek zostawił swoim rodzicom list pożegnalny, w którym napisał, że da sobie sam radę. Informacje zdobyte przez policjantów z wydziału kryminalnego doprowadziły ich do mieszkania koleżanki zaginionego. Dziewczyna przyznała się, że ukrywa swojego znajomego. Ku zdumieniu policjantów 19-latek wydostał się ze schowka wersalki. Poszukiwania, w które zaangażowanych było kilkunastu funkcjonariuszy, zostały odwołane.