Świadek zareagował a dzielnicowi zatrzymali pijanego kierowcę
Anonimowe zgłoszenie i szybka reakcja mundurowych doprowadziły do zatrzymania 48-latka, który po pijanemu jechała fordem na ul. Częstochowską w Waleńczowie. Podczas kontroli okazało się, że nieodpowiedzialny mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Biorąc pod uwagę stan nietrzeźwości i trasę jaką jechał 48-latek, można stwierdzić, że reakcja świadka pozwoliła uniknąć drogowej tragedii.
Stwierdzenie, że dzielnicowi są policjantami „pierwszego kontaktu” po raz kolejny w praktyce potwierdzili asp. Ilona Barzak oraz asp.sztab. Krzysztof Chłąd. To właśnie dzielnicowi otrzymali anonimową informację o kierowcy forda, który miał jechać DK nr 43 od Częstochowy w kierunku Waleńczowa. Mundurowi przekazali tą informację dyżurnemu, po czym sami przejechali w rejon ulicy Górniczej w Kłobucku. Po kilku minutach dzielnicowi namierzyli opisywane auto, które dojeżdżało już do Waleńczowa.
Podczas kontroli okazało się, że samochodem kierował 48-letni mieszkaniec gminy Opatów.
Niestety podczas badania stanu trzeźwości wyszło na jaw, że miał w organizmie ponad promil alkoholu. Biorąc pod uwagę stan nietrzeźwości i ruchliwą trasę jaką jechał 48-latek, można przypuszczać, że reakcja świadka pozwoliła uniknąć drogowej tragedii.
Nieodpowiedzialnego mężczyznę czeka policyjne dochodzenie oraz surowe konsekwencje. Grozi mu wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych a nawet kara więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Anonimowemu świadkowi dziękujemy i gratulujemy działania w myśl kampanii "Nie reagujesz – akceptujesz".