Zjadł hamburgera, wypił 6 piw… i wsiadł na rower z 4 promilami
Podczas patrolu terenu rekreacyjnego przy zbiorniku „Zakrzew” w Kłobucku, stróże prawa zostali poinformowani przez przypadkowego świadka, że ulicą Zakrzewską jedzie rowerzysta, który może być nietrzeźwy. Z informacji wynikało, że cyklista jedzie „niepewnie”. Taki styl jazdy prawdopodobnie związany był ze stężeniem alkoholu w organizmie 21-rowerzysty, który wynosił aż 4 promile!
Bardzo ładna pogoda sprzyja wypoczynkowi nad wodą, natomiast dla policjantów oznacza częste patrole miejsc rekreacyjnych. To właśnie podczas kontroli terenu przy zbiorniku wodnym „Zakrzew”, stróże prawa z kłobuckiej „patrolówki” otrzymali anonimowe zgłoszenie o rowerzyście, który może być nietrzeźwy. Wg relacji zgłaszającego, poruszający się ulicą Zakrzewską cyklista, miał jechać „niepewnie”. Mundurowi sprawdzili tą informację, i już po chwili zatrzymali do kontroli 21-letniego rowerzystę z gminy Wręczyca Wielka. Policjanci poczuli silną woń alkoholu od młodego mężczyzny, który w zaistniałych okolicznościach od razu opowiedział stróżą prawa swoją historię. 21-latek twierdził, że przyjechał do Kłobucka zjeść hamburgera, a że była ładna pogoda to stwierdził, że napije się piwa. Po chwili sprecyzował, że wypił 6 piw, jednocześnie oświadczył, iż nie czuje się „aż tak pijany”. Wynik badania na zawartość alkoholu zaskoczył samych policjantów, gdyż okazało się, że zatrzymany cyklista miał w organizmie 4 promile! Rowerzysta został odwieziony do domu i przekazany pod opiekę rodzinie, natomiast za swoje nieodpowiedzialne zachowanie poniesie prawne konsekwencje.
Anonimowe zgłoszenie tej interwencji, to kolejny przykład, że czujność obywateli ma kolosalne znaczenie w dbaniu o bezpieczeństwo wszystkich osób mieszkających na terenie naszego powiatu. Postawa świadka pozwoliła prawdopodobnie uniknąć drogowej tragedii. To doskonały przykład prawidłowego działania w myśl kampanii "Nie reagujesz – akceptujesz".
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 5.13 MB)