Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Nie reagujesz - akceptujesz

Pijany uciekał przed policją, miał ponad 2 promile i zakaz

Data publikacji 24.05.2017

W ręce kłobuckich policjantów wpadł 44-latek, który w poniedziałek, kilka minut przed godz. 23.00 nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Pościg za podejrzanym pojazdem zakończył się w centrum Kłobucka, kiedy to osobowa lancia z impetem uderzyła w bramę wjazdową do jednej z posesji. Okazało się, że kierowcą był dobrze znany mundurowym mężczyzna, który miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

W poniedziałek, kilka minut przed godziną 23.00 oficer dyżurny otrzymał anonimowe zgłoszenie o jadącym ul. Długosza w Kłobucku granatowym samochodzie. Z przekazanej informacji wynikało, że kierowca tego pojazdu może być nietrzeźwy. We skazany rejon miasta skierowano dwa radiowozy – policjanci z drogówki ustawili się na jednym ze skrzyżowań, natomiast mundurowi z ogniwa patrolowo-interwencyjnego sprawdzali przyległe ulice. Po kilku minutach „patrolowcy” namierzyli wskazane auto, które jechało w kierunku miejsca gdzie stała drogówka. Kiedy jeden z policjantów WRD próbował zatrzymać podejrzany pojazd do kontroli, kierowca gwałtownie ominął stróża prawa i zaczął uciekać w kierunku Rynku. W pościg za nim ruszyły oba radiowozy. Ucieczka zakończyła się w centrum miasta, gdzie osobowa lancia z impetem uderzyła w bramę wjazdową do jednej z posesji. Okazało się, że samochodem jechali dwaj, dobrze znani policjantom mężczyźni w wieku 44 i 54 lat. Po spowodowaniu kolizji 44-letni kierowca szybko wydostał się z samochodu i twierdził, że to nie on prowadził. Powodem takiego tłumaczenia był prawdopodobnie fakt, że w organizmie mężczyzny było ponad 2 promile alkoholu oraz posiadał on aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Siedzący na miejscu pasażera mężczyzna, na oczach policjantów przesiadł się za kierownice i uparcie przekonywał, że to on prowadził. 54-latek miał niespełna 2,5 promila alkoholu i rozbitą głowę. Z miejsca zdarzenia został zabrany do szpitala. Wobec takich okoliczności mundurowi zatrzymali kierowcę, który po wytrzeźwieniu w policyjnej celi i usłyszeniu zarzutów, przyznał się i złożył wyjaśnienia. O jego dalszym losie zadecyduje teraz prokurator i sąd. Za popełnione przestępstwa i niezatrzymanie się do kontroli grozi mu wysoka grzywna i kilka lat więzienia.

Dziękujemy zgłaszającemu za wzorową postawę, dzięki której nieodpowiedzialny kierujący poniesie surowe konsekwencje swojego czynu.

  • kolizja drogowa
  • kolizja drogowa
  • kolizja drogowa
Wczytywanie pliku Odtwarzacz wideo.
Aktualny czas 0:00
Czas trwania -:-
Załadowany: 0%
Typ strumienia NA ŻYWO
Pozostały czas -:-
 
1x
    • Rozdziały
    • Opisy wyłączone, zaznaczone
    • Napisy wyłączone, zaznaczone

      Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 6.59 MB)

      Powrót na górę strony