Ujęli kierowcę z 3 promilami. Komendant podziękował im osobiście.
Komendant Powiatowy Policji w Kłobucku mł.insp. Dariusz Atłasik osobiście podziękował dwóm funkcjonariuszom Służby Więziennej, którzy w czasie wolnym od służby zainterweniowali wobec nietrzeźwego kierowcy. Nieodpowiedzialny mężczyzna jechał oplem po ulicy Długosza w Kłobucku, mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Biorąc pod uwagę stan upojenia kierowcy, można stwierdzić, że to obywatelskie ujęcie pozwoliło uniknąć drogowej tragedii.
Sierż. Grzegorz Macoch oraz st.kpr. Jakub Juszczyk są funkcjonariuszami Aresztu Śledczego w Częstochowie, natomiast na co dzień pełnią służbę w Oddziale Zewnętrznym w Wąsoszu Górnym.
25 marca, w czasie wolnym od służby, funkcjonariusze SW jechali prywatnym samochodem w stronę Kłobucka. W pewnej chwili, na ul. Długosza, ich uwagę zwrócił osobowy opel, którego kierowca przejeżdżał przez oś jezdni oraz najeżdżał na pobocze. O sytuacji funkcjonariusze telefonicznie powiadomili oficera dyżurnego, jednocześnie cały czas jechali za podejrzanym pojazdem. Gdy samochód na chwilę się zatrzymał, funkcjonariuszom udało się podbiec do auta i wyciągnąć kluczyki ze stacyjki. Kierowca, od którego czuć było silną woń alkoholu, został ujęty i przekazany patrolowi policji. Okazało się, że oplem kierował 59-letni mieszkaniec Kłobucka, który w chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Nieodpowiedzialnemu kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Akt oskarżenia w jego sprawie trafił już do częstochowskiego sądu karnego. Teraz kłobucczanin musi liczyć się z utratą prawa jazdy, wysoką grzywną oraz możliwością spędzenia dwóch lat w więzieniu.
Komendant Powiatowy Policji w Kłobucku mł.insp. Dariusz Atłasik, w obecności Dyrektora Aresztu Śledczego w Częstochowie i Kierownika Oddziału Zewnętrznego w Wąsoszu Górnym osobiście podziękował dwóm funkcjonariuszom Służby Więziennej za podjętą interwencję. Szef kłobuckich policjantów podkreślił, że ich wzorowa postawa jest godna naśladowania i prawdopodobnie pozwoliła uniknąć drogowej tragedii. Jest to kolejny przykład prawidłowego działania w myśl kampanii "Nie reagujesz – akceptujesz".