Z 4 promilami wjechał do rowu - zareagował świadek
W ręce policjantów z kłobuckiej drogówki wpadł kierowca volkswagena, który stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Badanie wykazało u niego ponad 4 promile alkoholu w organizmie. O całym zdarzeniu poinformował policję przypadkowy świadek.
Wczoraj rano oficer dyżurny kłobuckiej policji otrzymał zgłoszenie od przypadkowego świadka, który twierdził, że tuż przed Miedźnem volkswagen golf wjechał do rowu, a kierowca, który wyszedł z samochodu sprawia wrażenie nietrzeźwego. Na miejsce udali się policjanci z kłobuckiej drogówki, którzy ustalili, że jadący golfem od Łobodna w stronę Miedźna 45-latek, podczas manewru wyprzedzania innego samochodu, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Samochód zjechał na lewą stronę, a następnie wjechał do rowu. Jak się okazało, kierowcaa miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Teraz o jego losie zadecyduje prokurator i sąd. Grożą mu nawet 2 lata więzienia, wysoka kara pieniężna i utrata prawa jazdy na kilka lat.
Dziękujemy zgłaszającemu za wzorową postawę obywatelską, dzięki której być może udało się uniknąć kolejnej tragedii na drodze z udziałem nietrzeźwego kierującego.