Spał pijany przy torach kolejowych, na szczęście pomoc przyszła w porę
Kłobuccy policjanci w ostatnich dniach interweniowali wobec osób, które kompletnie pijane znajdowały się w okolicznościach mogących zagrażać ich życiu i zdrowiu. Dwóch z mężczyzn spało na przystanku autobusowym, jeden leżał na przydrożnej łące, a jeszcze inny przy placu zabaw. Był też i taki, który usnął przy torach kolejowych. Tym razem na szczęście udało się uniknąć tragedii.
W czwartek rano oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w pobliżu sklepu w Łobodnie, ma leżeć na ziemi nietrzeźwy mężczyzna. Policjanci zastali na miejscu leżącego na przydrożnej łące 68-latka. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Mundurowi przekazali go pod opiekę rodziny. Także w piątek popołudniu anonimowa rozmówczyni zadzwoniła na telefon alarmowy i poinformowała, że w rejonie placu zabaw w Kłobucku na ulicy 11 Listopada leży jakiś człowiek. Stróże prawa i tym razem zastali mężczyznę pod silnym działaniem alkoholu, którego przekazali rodzinie. Jeszcze tego samego dnia wieczorem przypadkowy świadek poinformował oficera dyżurnego, że na przystanku autobusowym w Zborach śpi jakiś człowiek. Kompletnie pijany 66-latek w porę trafił pod opiekę rodziny. Tuż po północy mundurowi z komisariatu w Krzepicach jadąc ulicą Kuźniczka zauważyli kolejnego śpiącego na przystanku mężczyznę. I tym razem okazało się, że leżący tam 25-latek przesadził z alkoholem. Ogromną nierozwagą wykazał się także 20-latek, który usnął w sobotę popołudniu przy torowisku nieczynnego dworca kolejowego w Kłobucku. Mężczyzna ten miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. Na szczęście stróże prawa interweniowali w porę. Po zbadaniu przez lekarza, 20-latek trafił na wytrzeźwienie do policyjnej celi.